KolorowyŚwiat - a według mnie to właśnie jest istotą tego dnia - dla dziecka jest to przecież bardzo radosne wydarzenie i w kwestii religii także. Przecież kolejne "duszyczki" jednoczą się z Bogiem i dla chrześcijaństwa są to powody do radości. Takie zdjęcia czy te z rączkami złożonymi - jaka to różnica... właśnie te drugie są bardziej dla mnie pozowane, tu bym powiedziała o modelingu. Mój syn kilka lat temu miał komunię i pamiętam ustawianie przez fotografa, nawet palce u rąk odpowiednio układane... Córce na pewno tego nie zafunduję. Dobrze, że mam jeszcze trochę czasu (Ania ma 3,5roku), to może w mojej okolicy znajdę wtedy takich fotografów jak Dorota. A jeśli nie to sama spróbuję pobawić się z sesją dla córci. Dorotko - jak dla mnie zdjęcia cudne, dziękuję za inspirację, skorzystam na pewno a Twoje zdjęcia pokażę wśród wszystkich znajomych bo warto:-)
KolorowyŚwiat- gratuluję odwagi i podzielam Twoje zdanie. Zdjęcia są świetne ale jest pewne ale, mi to się kojarzy z sesją ślubną, czerwone szpilki? Nie wiem. Jest radośnie ale czy wiadomo dlaczego jest radośnie? Pan Bóg ma poczucie humoru i ważne by ta młoda bohaterka tych zdjęć wiedziała dlaczego ma białą sukienkę, mam nadzieję że tak jest. My rodzice jesteśmy już tak "postępowi" że za chwilkę zamiast komunii będziemy fundować dzieciom przyjęcia weselno-komunijne, nie jestem przekonana że to właściwy kierunek. A kunszt fotograficzny podziwiam. Pozdrawiam :)
Dorotka - jesteś genialna!
OdpowiedzUsuńTak, jesteś genialna, cudne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDziękuję wam serdecznie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale fajne, wesołe zdjęcia - bardzo mi się podobają:) wszędzie tylko złożone rączki, poważna mina - a u Ciebie tak radośnie! Świetnie, naprawdę!
OdpowiedzUsuńale jazda!
OdpowiedzUsuńsuper!!!
No super!
OdpowiedzUsuńTakich zdjęć komunijnych jeszcze nie widziałam!
Fantastyczne!
Dziękuję ze wszytkie tak miłe komentarze, od razu się humor poprawia :) dobrze wiedzieć, że to co robię ma sens :) pozdrawam
OdpowiedzUsuńwspaniałe te zdjęcia Dorotko :) Cudo :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia ładne, ale...nie to jest istotą tego dnia...już raczej te złożone rączki pasują...modeling i I komunia? jak to ma się jedno do drugiego?
OdpowiedzUsuńKolorowyŚwiat - a według mnie to właśnie jest istotą tego dnia - dla dziecka jest to przecież bardzo radosne wydarzenie i w kwestii religii także. Przecież kolejne "duszyczki" jednoczą się z Bogiem i dla chrześcijaństwa są to powody do radości. Takie zdjęcia czy te z rączkami złożonymi - jaka to różnica... właśnie te drugie są bardziej dla mnie pozowane, tu bym powiedziała o modelingu. Mój syn kilka lat temu miał komunię i pamiętam ustawianie przez fotografa, nawet palce u rąk odpowiednio układane... Córce na pewno tego nie zafunduję. Dobrze, że mam jeszcze trochę czasu (Ania ma 3,5roku), to może w mojej okolicy znajdę wtedy takich fotografów jak Dorota. A jeśli nie to sama spróbuję pobawić się z sesją dla córci. Dorotko - jak dla mnie zdjęcia cudne, dziękuję za inspirację, skorzystam na pewno a Twoje zdjęcia pokażę wśród wszystkich znajomych bo warto:-)
OdpowiedzUsuńKolorowyŚwiat- gratuluję odwagi i podzielam Twoje zdanie. Zdjęcia są świetne ale jest pewne ale, mi to się kojarzy z sesją ślubną, czerwone szpilki? Nie wiem. Jest radośnie ale czy wiadomo dlaczego jest radośnie? Pan Bóg ma poczucie humoru i ważne by ta młoda bohaterka tych zdjęć wiedziała dlaczego ma białą sukienkę, mam nadzieję że tak jest. My rodzice jesteśmy już tak "postępowi" że za chwilkę zamiast komunii będziemy fundować dzieciom przyjęcia weselno-komunijne, nie jestem przekonana że to właściwy kierunek. A kunszt fotograficzny podziwiam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne podejście do tematu - niezwykle oryginalne, a ta gitara do komunijnej sukni, nooo bomba! :)
OdpowiedzUsuńNiebanalne i z humorem - brawo !
OdpowiedzUsuńNiebanalne i z humorem - brawo !
OdpowiedzUsuńOryginalne, świeże podejście do tematu. Piękne.
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńŚwietna ta komunijna sesja! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń